Pracodawca pokryje koszty pracy zdalnej w tym prąd i internet

W Kodeksie Pracy szykują się zmiany. Pojawił się projekt, który zakłada wprowadzenie pojęcia pracy zdalnej oraz nowych obowiązków dla pracodawcy. Jeśli nie nastąpią w nim zmiany, całkiem możliwe, że właściciele firm wezwą pracowników do powrotu do pracy stacjonarnej. Dlaczego? W projekcie pełno jest zawiłości, nieścisłości i formalizmu, który może przynieść więcej szkód niż pożytku. Wyjaśniamy, na czym dokładnie polegają zmiany i obowiązki pracodawców.

Znajomość Excela – sposobem na dobrą pracę

Znajomość Excela – sposobem na dobrą pracę

Bez wątpienia znajomość arkusza kalkulacyjnego Excel jest ważna w każdej pracy biurowej i analitycznej, gdzie operuje się na liczbach i danych. Umiejętność jego obsługi to kompetencja, którą każdy powinien posiadać w swoim CV. Choć podstawowej znajomości tego programu do obliczeń i analizy danych już od kilkunastu lat uczą nauczyciele informatyki w szkołach, to ciągle wiedza wielu osób w tym zakresie jest niewielka lub żadna. A przecież znajomość Excela jest sposobem na dobrą i efektywną pracę.

Komputer czy kartka? Niezbędnik każdego studenta

Każdy student ma swój własny wypracowany przez lata sposób notowania. Niektórzy, idąc z duchem czasu, korzystają z laptopów lub tabletów, inni wolą tradycyjny sposób sporządzania notatek. Każdy nośnik informacji z wykładów jest dobry, dopóki potrafimy z niego skorzystać i w trudnym czasie sesji wychodzimy z potrzasku obronną ręką.

Piórnik – wyznacznik etapu edukacji

Większość z nas na pewno pamięta ten szczególny moment przekroczenia progu szkoły podstawowej. Pierwszy raz czujemy się dorośli, otaczają nas nieznane twarze i uśmiechnięci nauczyciele. Nowe podręczniki i kolorowe zeszyty starannie obłożone w okładki, na plecach nowy tornister, a w piórniku cały arsenał niezbędnych rzeczy. Kretki we wszystkich kolorach tęczy, nowiuteńkie pióro, zatemperowane ołówki, wszystkie idealnie powkładane w odpowiednie przegródki, tylko czekają na swoją wielką inaugurację. Będąc uczniem pierwszej klasy, nie mieści nam się w głowie, że ktoś mógłby nie zwracać uwagi na styl i kolor swojego piórnika. A jednak wystarczy poczekać parę lat i wszystko się zmienia!

Kolorowe kredki przechodzą na emeryturę – witaj w liceum!

W liceum zwykle przestajemy tak bardzo dbać o wygląd piórnika, wrzucając do niego losowe artykuły piśmiennicze. Kolor zeszytów przestaje mieć tak ogromne znaczenie, a szkolna torba lub plecak z pewnością przeżyły już czasy swojej świetności. Przybory szkolne przestają być ważnym elementem codziennych wojaży z systemem edukacji, zwracamy większą uwagę na treść notatek, zamiast na ich estetyczny charakter. Nad głową wisi straszne widmo egzaminu dojrzałości. Nie ma strachu, każdy musiał go napisać i po wszystkim okazało się, że nie jest taki straszny, jak go malują. Po ukończeniu liceum masz już swoje przyzwyczajenia, ulubione przybory szkolne, tym długopisu lub pióra, którym pisze ci się najlepiej. Czy to znaczy, że jesteś gotów na studia?

Studia – żegnaj stary piórniku

Magiczny okres, w którym nasze szkolne przyzwyczajenia zostają przemielone przez maszynkę i dopasowane do wymagań uczelni wyższej. Nie ma czasu na ładne notatki, prowadzący wykłady nie pyta kilka razy czy wszyscy zapisali i czy nie mówi za szybko. Walka z czasem, którą prowadzi typowy student, jest bardzo nierówna, tutaj liczą się sekundy. Stare zeszyty zastępowane są praktycznymi segregatorami lub skoroszytami, w których łatwiej utrzymać ład. Wieloletnie, niezawodne wieczne pióro zastępuje szybszy w obsłudze i tani długopis. Tutaj nikt nawet nie słyszał o używaniu piórnika, liczne stare i nowe długopisy i ołówki luzem penetrują wnętrze torby. I pomyśleć tylko, jak ważne było to dla nas w podstawówce! W salach wykładowych możemy spotkać dwa typy ludzi. Jedni – jaskiniowcy – przyzwyczajeni do tradycyjnego sposobu pisania, używają do tego celu kartek i długopisów. Drudzy – ci, którzy poszli z duchem czasu wolą wprowadzać tekst bezpośrednio do komputera lub tabletu. Coraz częściej na wykładach, zamiast szelestu kartek słychać stukot klawiatur – znak naszych czasów.

Notatki w segregatorze – szkoda, że nie w głowie

Nikt nigdy nie jest gotowy na przyjście sesji. Chociaż wiadomo dokładnie, kiedy wypada, zawsze bierze biednych studentów z zaskoczenia. Zaczynają się nieprzespane noce, na biurku piętrzą się kolejne książki, kartki i kubki wypitej kawy. Rozpoczyna się walka z ograniczoną pojemnością własnej głowy. Czasu jest nie wiele, a wiedzy do przyswojenia zdecydowanie za dużo. Tutaj pojawia się myśl, którą oczywiście od razu oganiamy, może watro było się uczyć na bieżąco? Teraz za późno na takie żarty, kolorowe markery i zakreślacze w dłoń, nie można poddać się bez walki! Tonąc w papierach i natłoku informacji w końcu zaczynasz tracić wiarę w powodzenie misji „sesja”. Co robić? Przeć do przodu, jeśli zdasz ten egzamin, będzie chwila na odpoczynek. Używaj każdego dostępnego udogodnienia, takiego jak na przykład tablice ścieralne. Zapisuj ważne informacje tak, aby zawsze były w zasięgu wzroku, dzięki temu biernie przyswoisz parę faktów. Notatki pod poduszkę i powodzenia!

Artykuł powstał we współpracy z dyskontbiurowy24.pl

Brokerzy Market Maker i ECN – czym się różnią?

Broker to pewien podmiot, który świadczy usługi na obcy rachunek. Istnieje wiele różnych ich rodzajów w zależności od modelu rynku, na którym działają. Poszczególni brokerzy stosują odmienne technologie i metody zabezpieczeń transakcji czy egzekucji zleceń. Tylko wiedza na temat modeli rynkowych oraz ich specyfiki pozwala dokładnie zrozumieć sposób, w jaki oni funkcjonują. Broker może bowiem występować jako pośrednik lub organizator.

Robotyka w szkole podstawowej? Czemu nie!

Robotyka w szkole? I to już w szkole podstawowej? Temat budzi wiele wątpliwości, przede wszystkim ze względu na małą świadomość tego, jak ważne jest to aby już od najmłodszych lat oswajać dzieci z technologiami, które w XXI wieku odgrywają na świecie kluczową rolę. W związku z tym coraz częściej da się zaobserwować zajęcia z robotyki w szkole, na co wpływ mają również sugestie świadomych rodziców, zdających sobie sprawę z tego, jakie w dzisiejszych czasach są kompetencje przyszłości.

1. Kodowanie, programowanie i robotyka w szkole
2. Jak uczy się robotyki?
3. Jaki nauczyciel do nauki programowania? 

Z niniejszego artykułu dowiesz się, jakie umiejętności będą za kilka lat kluczowe na rynku pracy i dlaczego oswajanie dzieci z programowaniem i robotyką to doskonały pomysł.

Kodowanie, programowanie i robotyka w szkole

Programowanie i robotyka w szkole to wciąż rzadkość, jednak z biegiem czasu się to zmienia. Ma to związek z dynamicznymi zmianami jakie mają miejsce na rynku pracy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Część zawodów odchodzi w niepamięć, a inne stają się nie tylko popularne, ale również pożądane przez pracodawców i dobrze płatne. Profesje związane z szeroko rozumianą branżą nowych technologii postrzegane są jako zawody przyszłości. Właśnie dlatego organizowane są zajęcia z robotyki w szkole. Nauka programowania, nawet w podstawowym stopniu, który pozwala zrozumieć dzieciom „z czym to się je” może w przyszłości okazać się niezwykle przydatna.

Jak uczy się robotyki?

Robotyka w szkole podstawowej na ogół przybiera formę nauki połączonej z zabawą. Zresztą w takiej formie jest też najłatwiej przyswajalna przez młode umysły. Szkoły wybierają odpowiedni sprzęt do nauki programowania i robotyki, tworząc mniej lub bardziej zaawansowane zestawy, w zależności od dostępnego budżetu. Z pewnością dobrym rozwiązaniem są aplikacje i rozwiązania wirtualne, zestawy do samodzielnego montażu przez uczniów oraz specjalne roboty edukacyjne dla szkół, które można znaleźć w sklepach internetowych ze sprzętem do pracowni do robotyki dla szkół. Każdy z tych elementów posiada swoje walory edukacyjne. Grunt to dobry nauczyciel, który potrafił będzie je umiejętnie wykorzystać.

Jaki nauczyciel do nauki programowania?

Dobrze aby nauczyciel podstaw programowania i robotyki był pasjonatem swojej dziedziny. Jest to o wiele ważniejsze niż formalne wykształcenie w tej sferze. Dobrze aby posiadał doświadczenie w pracy z dziećmi i odpowiednie podejście do przekazywania wiedzy. Oczywiście powinien też posiadać podstawową wiedzę na temat programowania. Na pewno dobrze by było aby grupy nie były zbyt duże – tłumaczenie podstaw programowania dla grupy kilkudziesięciu osób może być utrudnione, gdyż nauczyciel chodzi „między uczniami”, nadzoruje ich pracę lub zabawę i nanosi ewentualne wskazówki i podpowiedzi.

Jak wybrać firmę do zaprojektowania strony internetowej?

Profesjonalnie wykonana, czytelna i bogata w niezbędne informacje strona internetowa jest obecnie niemal obowiązkowym elementem każdej firmy. Dlatego też warto poświęcić trochę czasu, aby wybrać najlepszą firmę oferującą tworzenie stron www. Łódź, Warszawa, Wrocław i dowolne inne miasto, w którym siedzibę ma twoja firma, nie ma znaczenia, bowiem webmasterzy bez problemu mogą pracować zdalnie. W jaki sposób więc wybrać firmę do zaprojektowania strony albo sklepu internetowego? Sprawdź krótki poradnik.

5 powodów, dla których warto uczyć się programowania

To nie przypadek, że w rozmowach o rynku pracy, perspektywach rozwoju i najważniejszych obszarach we współczesnym świecie tak często porusza się kwestię IT, programowania, technologii cyfrowych. Aplikacje, sztuczna inteligencja, języki programowania – te słowa i frazy wzbudzają mnóstwo emocji, a zarazem wyznaczają kierunek, w którym warto poprowadzić karierę zawodową. Oto 5 najważniejszych argumentów na rzecz samodzielnej nauki programowania.

Programowanie dla dzieci, dlaczego tak?

Chyba oczywiste dla każdego rodzica jest to, że jego dzieci zasługują na najlepsze, co można im dać. Obecnie, wielu z nich wysyła swoje pociechy na zajęcia dodatkowe dla dzieci o różnorakich formach. Są to zarówno zajęcia sportowe, artystyczne, jak i zwiększające wiedzę o świecie. Ostatnio w rankingach ciekawych form zajęć pozaszkolnych coraz częściej na przód wysuwają się warsztaty programowania dla dzieci. Dla niektórych nadal brzmi to nieco tajemniczo, inni wysyłają tam swoje pociechy ze względu na trendy, jeszcze inni decydują się na tę formę spędzania czasu przez dziecko, z powodu tego, iż zdają sobie sprawę z tego, jak wiele korzyści mogą one przynieść.